Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi powstało 20 lat temu. W tym czasie dzięki naszym darczyńcom, przyjaciołom i sympatykom, broniliśmy wartości chrześcijańskich w życiu publicznym, wspólnie służąc misji budzenia sumień Polaków.
– Komunizm – obalony wielką ofiarą naszego narodu – został pod pozorami wolności i swobód obywatelskich zastąpiony demoliberalizmem, etycznym nihilizmem i wojującym ateizmem. Rewolucji antychrześcijańskiej, która znów podniosła wysoko głowę, drzwi otwierają dzisiaj świadomi przeciwnicy wiary, jak i ludzie nieświadomi, dający się omamić mass mediom i pseudopostępowym trendom, które zakładają odrzucenie boskiego porządku świata. Jako katolicy, nie możemy być obojętni i dlatego razem z naszymi przyjaciółmi i darczyńcami podjęliśmy się dzieła obrony wiary, tradycji, rodziny i własności – mówi Sławomir Olejniczak, prezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi.
Inspiracja i patron
Przemiany społeczne i polityczne po 1989 roku zachodziły z pozoru spontanicznie, słowo „demokracja” nie schodziło z ust przejmującej władzę opozycji solidarnościowej i komunistów pozornie odchodzących na boczny tor historii. – Okazało się jednak, że na zapleczu walki politycznej trwały wojny o własność i o dusze Polaków. Wstęp do demoralizacji narodu został poczyniony jeszcze w okresie rządów PZPR, ZSL i SD. Po 1989 roku rozpoczęło się masowe psucie narodu. Należało więc podjąć zorganizowane kontrdziałanie – wspomina początek lat 90. XX wieku Leonard Przybysz, działacz katolicki, jeden z założycieli Stowarzyszenia. Zaczęło się od nieformalnych spotkań z młodymi ludźmi, prelekcji i rozmów na temat teologii historii zawartej w książce „Rewolucja i Kontrrewolucja” prof. Plinio Corrêa de Oliveiry oraz od wydawania biuletynu „Punkt Widzenia”. W końcu lat 90. ubiegłego wieku środowisko to zdecydowało się założyć formalną organizację, która będzie mogła podejmować nowe kontrrewolucyjne wyzwania na własną odpowiedzialność, broniąc religii i polskości. – Obok myśli i dzieł prof. Oliveiry fascynowała nas również postać księdza Piotra Skargi, wielkiego patrioty i gorliwego katolika. Jego walka z reformacją i próbami rozbicia Kościoła była jednocześnie walką o Ojczyznę. My także dostrzegaliśmy związek między obroną Kościoła a ocaleniem polskości. Wybór patrona dla Stowarzyszenia był nawiązaniem do trudnych czasów dla Polski – wyjaśnia Sławomir Skiba, wiceprezes Stowarzyszenia.
Pierwsze akcje
– Uznaliśmy, że obrona wiary musi być prowadzona jawnie i widoczna w miejscach publicznych. Naszym pierwszym protestem w miejscu publicznym było odmawianie różańca przed kinem „Wanda” w Krakowie, gdzie odbywała się projekcja bluźnierczego filmu „Dogma”. Myślę, że był to podwójny przełom – katolicy uświadomili sobie, że niszczenie religii to już fakt, a ateiści i wrogowie Kościoła ujrzeli młodych ludzi, stojących murem za swoją wiarą – wspomina Arkadiusz Stelmach, wiceprezes Stowarzyszenia.
Ataki na religię, narodowe tradycje, rodzinę i ład moralny nasilały się w kolejnych latach. W czasie rządów koalicji SLD – PSL podjęto pierwszą, dzisiaj już zapomnianą, próbę legalizacji tzw. związków partnerskich. – Projekt ustawy o związkach partnerskich znalazł się w Senacie już w 2003 roku. Gdy dowiedzieliśmy się, że został przyjęty i miał być dalej procedowany, zorganizowaliśmy pierwszą masową akcję. Dzięki naszym darczyńcom, przyjaciołom i ludziom dobrej woli, włączającym się w wysyłkę listów z protestem do Sejmu, centrolewicowa koalicja wycofała się z próby legalizacji związków jednopłciowych. 120 tys. listów w ciągu półtorej miesiąca zrobiło wrażenie na parlamentarzystach, ale pokazało też siłę działających wspólnie katolików – mówi Piotr Kucharski, dyrektor Biura Kontaktów Publicznych Stowarzyszenia.
Wspólne dzieło tysięcy Polaków
– Pierwsze nasze akcje pokazały, jak ważny jest bezpośredni kontakt z ludźmi, którym kwestie wiary i ładu moralnego nie są obojętne. Wielką rolę odgrywa tutaj korespondencja, którą prowadzimy od lat. Dzięki niej nasi darczyńcy mogą dowiedzieć się o wszystkich naszych działaniach podejmowanych z ich pomocą. Kampanie publiczne Stowarzyszenia, mobilizacja katolickiej opinii publicznej, organizowane przez nas kongresy, konferencje, spotkania, nasza działalność wydawnicza, wreszcie popularyzacja doktryny katolickiej i światopoglądu katolickiego za pomocą naszych własnych i innych mediów, a także trwająca nieprzerwanie przez lata promocja tradycyjnej duchowości i pobożności katolickiej to nasze wspólne dzieło, to wynik zaangażowania tysięcy ludzi, którzy chcą budzić sumienia swych rodaków. Więcej, nie tylko swoich rodaków, ale również bliźnich w innych krajach - od wielu bowiem lat uczymy takich form działalności siostrzane organizacje w innych krajach Europy Środkowej i staramy się im na wszelkie możliwe sposoby pomagać. Ich sukces będzie też naszym sukcesem – wyjaśnia Piotr Doerre, dyrektor ds. współpracy zagranicznej Stowarzyszenia.
W przymierzu z Maryją
W ostatnich latach batalia wrogów chrześcijaństwa toczy się o redefiniowanie pojęcia rodziny, rodziców i małżeństwa. – Ludzie świadomi wiedzą, że istotą tej walki są nie tylko słowa. Tak naprawdę to wojna o przyszłość społeczeństw, narodów, rodzin. Już dzisiaj widać rujnowanie trwałości małżeństw, plagę rozwodów i wzrost liczby dzieci, które rodzą się poza związkami małżeńskimi. Chcemy odwrócić tę tendencję i poruszyć sumienia, przygłuszone nachalną propagandą tych, którzy uważają się za postępowców – ocenia Grzegorz Sztok, grafik w redakcji „Polonia Christiana”.
Umacnianiu wiary i pobożności służy wielkonakładowy dwumiesięcznik „Przymierze z Maryją”, wydawany przez Stowarzyszenie. – W zabieganym świecie zapominamy o tym, co najważniejsze – naszej drodze do zbawienia, którą wyznaczają nam: Ewangelia, nauczanie Kościoła i zalecenia Matki Bożej, która zostawiła nam Swe Orędzie w Fatimie. Z tego Orędzia płynie siła do stawiania czoła przeciwnościom losu i atakom na wiarę. Widzimy wielką potrzebę powrotu do równowagi ducha, jaka płynie z kontemplacji życia Matki Bożej. I temu służy nasz dwumiesięcznik – podkreśla Bogusław Bajor, redaktor naczelny „Przymierza z Maryją”.
– Nie da się oderwać naszej religijności od naszej tożsamości narodowej. Tak samo rozumuje większość Polaków. Często bywa to jeszcze większość milcząca, ale rewolucyjne burzenie tysiącletniego dorobku cywilizacyjnego budzi naturalny sprzeciw. Tysiące wspierających nas osób już dokonało – w ciągu dwóch dekad działania Stowarzyszenia – naprawdę wielkiego dzieła. Teraz czekają nas kolejne wyzwania – podsumowuje Sławomir Olejniczak, prezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi.
JB
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy