Dariusz Walusiak: gdy Rewolucja atakuje frontalnie, wówczas można liczyć na Stowarzyszenie Ks. Skargi

Kolejne ciekawe wspomnienie, jakim pragniemy podzielić się z Państwem, to wypowiedź Dariusza Walusiaka. To działacz społeczny, autor książek i zarazem reżyser filmowy, który swój wolny czas poświęca m.in. na pracę społeczną przy inicjatywach katolickich, takich jak Męski i Kobiecy Różaniec. W 2022 r. Dariusz Walusiak został uhonorowany Nagrodą im. Ks. Piotra Skargi. Zapraszamy do odsłuchania jego krótkiej wypowiedzi, nagranej z okazji Jubileuszu 25-lecia naszego Stowarzyszenia.

O tym, jak wspólnie – w gronie wielu organizacji społecznych i niezrzeszonych katolików świeckich – stanęliśmy w obronie metropolity krakowskiego opowiada znany reżyser, pisarz i działacz społeczny Dariusz Walusiak. Ale na tym współpraca Państwa Walusiaków ze Stowarzyszeniem Ks. Piotra Skargi się nie skończyła. Przeciwnie – dalsze wydarzenia, szczególnie te wokół sprawy dotyczącej pomnika ks. Piotra Skargi – przybrały burzliwy i finalnie szczęśliwy przebieg.

- Pamiętam moment, gdy rozpoczął się już taki frontalny atak na ks. abpa Marka Jędraszewskiego. Stanęliśmy wówczas w obronie księdza arcybiskupa – pod kurią krakowską. Właśnie tutaj rozpoczęła się nasza współpraca ze Stowarzyszeniem, gdyż wspólnie organizowaliśmy to spotkanie i modlitwę w intencji arcybiskupa.

Przeszło to nasze wszelkie oczekiwania. Okazało się, że ludzie przyjeżdżali z całej Polski. Były nawet organizowane autokary – specjalnie na ten cel, aby przybyć pod kurię, wyrazić aprobatę dla działań arcybiskupa i stanąć w jego obronie – wspomina Dariusz Walusiak.

To nie jedyne wspomnienie krakowskiego reżysera i dokumentalisty ze współpracy z naszym środowiskiem. To właśnie Dariusz Walusiak stanął później na czele społecznego, niezależnego komitetu na rzecz obrony pomnika Sługi Bożego Księdza Piotra Skargi. Dodajmy, pomnika zlokalizowanego na krakowskim Placu św. Marii Magdaleny, w pobliży ulicy Grodzkiej i kościoła pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła, który to pomnik władze Krakowa planowały zabrać celem przeniesienia w mniej uczęszczane miejsce. Wielu ludzi z naszego Stowarzyszenia, podobnie jak Beata Popławska-Walusiak i Dariusz Walusiak, osobiście zaangażowało się w tę akcję społecznego protestu przeciwko rugowaniu z przestrzeni publicznej Krakowa symbolu wiary katolickiej i niezłomnej działalności Kaznodziei Narodu. Rok później pojawiła się inicjatywa organizacji w Krakowie – śladem wielu innych polskich miast – Białego Marszu Papieskiego. Także i ta inicjatywa stanowiła odpowiedź na agresywne działania rewolucjonistów, które tym razem skupiły się na próbach oczernienia i skompromitowania postaci papieża-Polaka.

- Wspomnę choćby Biały Marsz Papieski, który zorganizowaliśmy w Krakowie. Mieliśmy niejako pecha do nagłośnienia. Zamówione zostały dwa samochody z głośnikami. Okazało się, że ludzi (na marsz – przyp. red.) przyszło tak dużo, że nie byliśmy w stanie obsłużyć tym nagłośnieniem całego marszu, choć było ono obecne w kilku miejscach pochodu – wspomina nasz Przyjaciel, Dariusz Walusiak.

piotrskarga.pl